Yves Synthezise
Zwierzęta są bardziej niebezpieczne, gdy budzą się w człowieku.
Rasa:
zmiennokształna: może zmienić całą siebie w dowolne zwierzę lub wykorzystać konkretną cechę danego zwierzęcia (np.: przez jakiś czas ma możliwość być prawie tak szybka jak gepard, mieć siłę w ręce niczym niedźwiedź, a nawet z dala dostrzegać drobne szczegóły, niczym orzeł wypatrujący swej ofiary).
Charakter:
Yves to uosobienie niezdarności. Bywa nieśmiała, lecz nie przeszkadza jej to w byciu wesołą i infantylną dziewczyną, która postrzega świat na własny sposób. Bywa ponadprzeciętnie wrażliwa i przejmuje się niemalże każdą krzywdą, która znajduje się w zasięgu jej wzroku i słuchu. Cechuje ją ogromna opiekuńczość i odpowiedzialność, wysoka kultura osobista oraz nienaganne maniery. Jest w stanie z każdym stworzeniem porozmawiać na jakiś neutralny temat, oczywiście dopóki nie zostanie doprowadzona do niezręcznej sytuacji, kiedy to panienka zaczyna się jąkać, a jej tymczasowa pewność siebie zostaje zaburzona. W takich momentach często wydarza się jakieś nieszczęście, które jest później przez długi czas przeżywane przez Yv. Pomimo swojego wieku i teoretycznie osiągnięcia "dojrzałości" czasami daje się zbyt ponieść emocjom, a wtedy jej zachowanie jest wyłącznie zależne od tymczasowego samopoczucia.
Relacje:
- babcia Tailor Synthezise - po śmierci rodziców kobieta zaopiekowała się dziewczynką, która do dzisiaj mieszka u niej.
- Jason Cobbel - chłopak, któremu Yv udziela korepetycji z zielarstwa, alchemii i eliksirów. Uważa go za atrakcyjnego młodzieńca, jednak boi się wykonać pierwszego kroku, gdyż uważa to za niestosowne.
Ciekawostki:
- jej ukochanym zwierzątkiem jest żółw, który na imię ma Tank; znalazła go spacerującego beztrosko po okolicznym parku,
- mimo wielu prób jest bardzo słaba w gotowaniu; kiedyś udało jej się przypalić wodę,
- w stresujących sytuacjach zaczyna plątać się jej język i czasami gada bez opamiętania.
Yves Synthezise
kobieta
biseksualna
23 lata
korepetytorka, pracownica w sklepie ogrodniczym
Manavik
Koϻɛɴᴛᴀᴛᴑᴙᴋᴀ#2670
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz